Myślę, że nie będzie to duże wyolbrzymienie jeśli powiem, że większość z nas zaczyna naukę języka angielskiego w szkołach, ale system ten nie jest, lekko mówiąc zbyt wydajny. (Coraz częściej pojawia się też określenie „opresyjny”, ale osobiście uważam, że to bardzo mocne słowo i też niesprawiedliwe.) Zagadnienie jest wielopłaszczyznowe, skomplikowane i złożone. Czy można winić nauczycieli? Niestety ich zadaniem jest przygotowanie uczniów do zdania egzaminów, więc tym torem kierują naukę i pole manewru mają ograniczone.
Dodatkowo wiele osób z pokolenia urodzonego w latach 80tych, jak ja (i wcześniej), miało, choć trudno w to uwierzyć, bardzo ograniczony dostęp do autentycznego języka. Nie było tanich lotów, aby móc porozmawiać po angielsku na wakacjach (niekoniecznie z native speakerami, ale z kimś, po prostu), nie mogliśmy osłuchiwać się z podcastami, tutorialami na youtube. Z Internetem łączyliśmy się przez telefon stacjonarny (landline), nie było tak wielu stron do nauki języka (ba! nie wiedzieliśmy nawet jak szukać!), a często angielski nie był językiem obcym wiodącym w szkole. I konsekwencje tego wszystkiego razem razem ciągnie się za nami, jak ta kula u nogi.
Czy z takim bagażem można jeszcze w ogóle cokolwiek zrobić? Kto uczył się ze mną wie, co myślę o coachingu, i daleko jestem od tego, aby kogoś mentorować, ale prawidłowe nastawienie i mindsetowe zmiany naprawdę mogą mieć ogromny wpływ na Twoją płynność języka angielskiego.
Niestety, jak to czasem w życiu bywa, musimy się rozgościć mając do dyspozycji tylko te zasoby, które mamy, a te często są ograniczone.
Przyjmij pozytywną postawę
Twój mindset ma ogromne znaczenie w procesie nauki języka angielskiego. Zamiast skupiać się na lęku przed popełnieniem błędów czy oceną innych, skoncentruj się na pozytywnym myśleniu. Przyjmij podejście, że każdy błąd to cenna lekcja i szansa na naukę. Bądź otwarty na nowe doświadczenia.
Zawsze powtarzam uczniom, z którymi pracuję:
Nie jesteś tłumaczem symultanicznym podczas operacji na otwartym sercu, ani nie pracujesz na wieży kontrolnej. Naprawdę, jeśli popełnisz jakiś błąd nic się nie stanie.
|
Jeśli jesteś przekonany, że jest inaczej, wymień mi proszę 20 najważniejszych konsekwencji popełnionego przez Ciebie błędu gramatycznego 🙂
Przyjmując pozytywną postawę, stawiasz sobie fundament do udanej nauki języka angielskiego. To, jak postrzegasz proces nauki, ma ogromne znaczenie dla twojego sukcesu. Zamiast obawiać się popełniania błędów lub przejmować się tym, co myślą inni, skup się na pozytywnym myśleniu. Uświadom sobie, że błędy są naturalną częścią nauki i stanowią cenne lekcje, które pomogą ci się rozwijać. Każdy błąd jest okazją do nauki i doskonalenia swoich umiejętności. Brzmi banalnie, ale naprawdę tak jest. Często jest tak, że jeśli raz powiesz coś źle, zrobisz to raz.
Jeśli idziesz na pierwszą rozmowę rekrutacyjną w języku angielskim, lub prowadzisz pierwsze szkolenie w języku angielskim, lub zaczynasz wysyłać pierwsze maile, to po prostu to zrób i zapomnij. Zacznij z wiedzą, że za kolejne 5 czy 10 będziesz pomyślisz o tym pierwszym, oh dear, co to było..
|
Przecież, znowu, tak jest ze wszystkim. Pierwszą własnoręczną hybrydą czy naleśnikiem, czy jazdą autem. Robiąc coś po raz pierwszy miej dla siebie łagodność i pozwól sobie na to, że nie będzie perfekcyjne.
Przyjmując takie podejście, zmieniasz swoje spojrzenie na błędy. Nie są one już powodem do wstydu czy zmartwień, ale raczej szansą na zdobycie nowej wiedzy. Otwórz się na możliwość eksperymentowania i popełniania błędów. Pozwól sobie na eksplorowanie nowych ścieżek, które mogą prowadzić do większej pewności siebie i lepszych umiejętności komunikacyjnych.
Wyjście ze strefy komfortu
Ważne jest również, aby nie bać się wyjścia ze strefy komfortu. Często uczymy się najwięcej w sytuacjach, które są dla nas nowe i nieznane. Wyjście ze strefy komfortu oznacza eksponowanie się na język angielski w różnych sytuacjach, takich jak miedzy innymi prowadzenie rozmów z native speakerami, czytanie trudniejszych tekstów czy oglądanie filmów w oryginalnej wersji językowej. Choć może to być początkowo trudne, to przyniesie to ogromne korzyści dla twojego rozwoju językowego. Nie musi być to zadanie konfrontacyjne, zmierzenie się z inną osobą. To może być obejrzenie filmu w wersji angielskiej lub rozpoczęcie czytania książki po angielsku. Wychodzisz ze strefy komfortu w bezpiecznej przestrzeni i małymi kroczkami. To też działa. Pamiętaj, że nauka języka angielskiego to proces, który nigdy się nie kończy, ale każdy krok naprzód zbliża cię do osiągnięcia płynności. Więc przyjmij pozytywną postawę, ciesz się z każdego sukcesu i nie bój się wyzwań, jakie przed tobą stoją.
Skup się na komunikacji, a nie na perfekcji:
Zamiast dążyć do perfekcji w każdym zdaniu, skup się na efektywnej komunikacji.
Pamiętaj, że celem języka biznesowego jest przekazanie informacji. Nie zaimponowanie kolegom. Nie brzmienie jak nagłówek NYT. Ale przekazanie i odebranie informacji.
|
Skoncentruj się na budowaniu swojego słownictwa, rozumieniu idiomów i zwrotów oraz na rozwijaniu umiejętności słuchania i reagowania.
Pamiętaj też, że w cenie jest dziś Plain Language (poczytasz o tym tutaj), czyli odchodzi się od języka zbyt wyszukanego, a upraszcza wszelkie możliwe komunikaty. Plain Langage, swoją drogą, to żyła złota w IT. Prosty język, to naprawdę żaden powód do wstydu, bo czego tu się wstydzić, jeśli posiadamy umiejętność pisania prostych i zrozumiałych wiadomości?
Skuteczność nie efektywność
Pamiętaj, że w języku biznesowym nie zawsze chodzi o doskonałość gramatyczną czy perfekcyjne sformułowanie każdego zdania. Ważniejsze jest skupienie się na efektywnej komunikacji, która przekazuje zamierzone przesłanie w sposób zrozumiały i klarowny. Staraj się być precyzyjny i jasny w swoich wypowiedziach, ale nie martw się drobnymi błędami czy perfekcją. To, jak skutecznie przekazujesz swoje myśli i budujesz relacje z innymi, ma większe znaczenie.
Ćwicz regularnie:
Płynność językowa wymaga systematycznego ćwiczenia. Zarezerwuj codziennie trochę czasu na naukę języka angielskiego biznesowego. Wykorzystaj różne metody, takie jak czytanie artykułów, słuchanie podcastów, oglądanie prezentacji czy prowadzenie rozmów z innymi. Im częściej będziesz wchodził w interakcje językowe, tym bardziej zwiększysz swoją płynność.
Korzystaj z autentycznych materiałów:
Autentyczne materiały to takie, które są tworzone przez native speakerów i odzwierciedlają rzeczywiste sytuacje biznesowe. Dzięki nim możesz lepiej zrozumieć specyfikę języka używanego w biznesie oraz nauczyć się dostosowywać do różnych kontekstów komunikacyjnych. Praca z autentycznymi materiałami biznesowymi nigdy nie zejdzie z językowego piedestału. Czytaj artykuły z branży, analizuj prezentacje, słuchaj nagranych rozmów czy oglądaj filmy instruktażowe. To pomoże ci zrozumieć specyfikę języka biznesowego i dostosować się do realnych sytuacji komunikacyjnych. Zwracaj uwagę na sposób przedstawienia informacji, strukturę tekstu i stosowane idiomatyczne wyrażenia. Rób notatki. Analizuj również prezentacje, zarówno pisemne jak i w formie wideo, aby zobaczyć, jak wykorzystuje się język biznesowy w praktyce.
Słuchanie nagranych rozmów lub podcastów pozwoli Ci na doskonalenie umiejętności rozumienia autentycznego języka biznesowego w zasadzie bez wychodzenia ze strefy komfortu. . Zapisz się na szkolenia branżowe np. na Udemy. Wiele z nich jest darmowych. Czy nauczysz się merytoryki? Potencjalnie nie, jesteś przecież ekspertem w swojej branży. Ale zobaczysz jakie zwroty są używane w obszarze, w którym się specjalizujesz.
Czy warto próbować brzmieć jak native speaker? Absolutnie NIE. Czy warto słuchać nagrań native speakerów? Jak najbardziej TAK Są to małe kroczki, które przygotują cię do oglądania filmów bez lektora, do słuchani podcastów, do uczestniczenia w callach i spotkaniach z osobami anglojęzycznymi, a w końcu do spontanicznej rozmowy.
|
Bądź aktywnym słuchaczem:
Płynność w angielskim biznesowym wymaga również umiejętności słuchania. Ćwicz aktywne słuchanie, czyli skupienie się na zebranej informacji, zrozumieniu kontekstu i reagowaniu w odpowiedni sposób. Stosuj techniki, takie jak notatki lub zadawanie pytań, aby pogłębić swoje zrozumienie.
Nie wystarczy jedynie biernie słuchać (nie zawsze wierzę w bierne słuchanie podczas sprzątania, przecież czasem nawet jeśli treść jest w naszym pierwszym języku, to zdarza się, że się po prostu wyłączamy), ale trzeba aktywnie angażować się w proces słuchania.
Podczas słuchania materiałów w języku angielskim biznesowym, takich jak prezentacje, podcasty czy rozmowy, staraj się być obecny i skoncentrowany na zebranych informacjach. Zwracaj uwagę na wymowę ważne szczegóły, jak terminologia, kluczowe punkty, argumenty czy sugestie. Pamiętaj o zrozumieniu kontekstu, w jakim zostały przedstawione informacje, aby móc odpowiednio zinterpretować przekaz. Wierzę, że 5 minut aktywnego słuchania przyniesie lepsze efekty niż 30 minut biernego.
Ja sama często zapisuje zwroty, a raczej całe zdania, które usłyszałam podczas podcastów lub filmów, myśląc sobie „o, ja bym tego tak nie ujęła!”. Wracam do tych konstrukcji później, np w komunikacji mailowej wykorzystuję zwroty, które wcześniej przeczytałam w wiadomościach od innych osób.
Chodź na Instagrama, aby być na bieżąco z nowinkami z Business English.