Moje top 4 wskazówki jak skutecznie uczyć się języka angielskiego

MOJE TOP 4 WSKAZÓWKI UCZENIA SIĘ JĘZYKA ANGIELSKIEGO SKUTECZNIEJ I EFEKTYWNIEJ

# 1. Zaakceptuj, że angielski to dziwny język

Język angielski jest dziwny. I trudny. W zasadzie im dłużej się uczysz, tym więcej masz wątpliwości. Odpowiedzi nie są jednoznaczne, różne podręczniki przedstawiają różne informacje i definicje. Myślę, że to podobnie jak w języku polskim. Moim ulubionym przykładem jest pytanie, które zadał uczeń języka polskiego. Czy strażaczka to żeńska forma strażaka? I nie chodzi o to, jaka odpowiedź jest prawidłowa. Chodzi o to, że mało kto potrafi odpowiedzieć bez zastanowienia. Tak więc jeśli nie znamy odpowiedzi na pytanie o nasz własny język, to dlaczego nie mamy dla siebie wyrozumiałości w nauce języka obcego? Język angielski, podobnie jak polski, i inne, to cały szereg reguł, wyjątków oraz wyjątków od wyjątków od tych reguł. Im szybciej zaakceptujesz, że nie zapamiętasz wszystkich zasad, tym swobodniej będziesz się komunikować. Po prostu spróbuj mówić posiadając taki zakres wiedzy, jaki posiadasz obecnie.

# 2. Przestań być uczniem, bądź praktykantem.

Przestań myśleć o sobie jak o kimś, kto uczy się angielskiego i zacznij myśleć o sobie jak o kimś, kto już mówi po angielsku. Tak długo jak będziesz utrzymywać status „ucznia”, tak długo będziesz odkładać używanie języka angielskiego na później. Spróbuj się przełamać i używać języka angielskiego teraz, nie „kiedyś, jak już będziesz wszystko umiał”.

# 3. Ucz się całych zwrotów, nie pojedynczych wyrazów.

Płynne mówienie po angielsku oznacza umiejętność swobodnego wyrażania swoich myśli. Twoim celem jest mówienie po angielsku pełnymi zdaniami, więc dlaczego nie uczyć się pełnych zdań? Wielokrotnie widzę, że uczniowie potrafią wypisać wyrazy, ale konstruowanie dłuższych wypowiedzi to już problem. Po drodze pojawiają się czasy, spójniki, przeróżne formy gramatyczne. Ja sama podczas nauki (tak, tak, ja sama też się ciągle uczę!) stosuję zasadę dwóch zdań. Do każdego nowego wyrazu/zwrotu dopisuję dwa zdania-przykłady wykorzystania. Bardzo polecam też ćwiczenia – tłumaczenia, które na co dzień wykorzystuję w pracy. Na rynku jest już kilka wydawnictw, które mają w ofercie książki z tłumaczeniami. Mój ulubiona książka to Angielski w tłumaczeniach- Sytuacje wydawnictwa Preston Publishing 

# 4. Odwieczny problem ucznia i nauczyciela. Bezbłędność vs Płynność 

O „bezbłędności” mówimy wtedy, gdy uczeń poprawnie korzysta z systemu językowego, w tym z gramatyki, wymowy i słownictwa. Płynność sprawia, że uczeń może wypowiadać się swobodnie, czyli wyjaśni to, co chce przekazać, ale popełni błędy. Bezbłędność pozwoli mu napisać wszystkie testy i zdać egzaminy, płynność swobodnie porozmawiać ze znajomymi. Bardziej tradycyjni nauczyciele przywiązują większą wagę do bezbłędności bardziej liberalni do płynności. O ile uczeń nie przygotowuje się do egzaminu, ja zdecydowanie jestem w tej drugiej grupie. Niestety często sztywny system edukacyjny, w którym głównym elementem są testy i egzaminy, sprawia, że uczniowie (i ich tradycyjni nauczyciele) będą wierzyć, że najważniejsza jest dokładność językowa, a udzielanie „poprawnych” odpowiedzi często staje się obsesją. Uczniowie będą więc potrafili rozwiązać każdy test, ale będą mieli trudności z zamówieniem kawy na wakacjach. Płynne mówienie po angielsku to nie to samo, co znajomość doskonałej gramatyki- nawet osoby dla których język angielski jest ich pierwszym językiem popełniają błędy. Pamiętajmy jednak, że wielokrotnie nasza nauka zaczyna się w szkole, a tym samym nauczyciele nie mają dużego wyboru. To oznacza, że (niestety) dopiero po zdaniu wszystkich testów i egzaminów uczniowie będą mogli skupić się na płynności.